poniedziałek, 16 sierpnia 2010

fiołki

Witajcie Kochani!
Dziś mam dla Was bukiet fiołków, oj z bukietem przesadziłam - mam dwa fiołki, a w zasadzie fiołkowe kolczyki. Wykonane z pięknych fasetowanych ametystów w kolorze tych cudownych kwiatów.
Buziaki dla zaglądających:* jak dajecie sobie radę w te upały?

czwartek, 5 sierpnia 2010

antyczne

Turkus nieodmiennie kojarzy mi się z wakacjami, ciepłym morzem, błękitem nieba. Ten kamień ma też w sobie coś antycznego, może stąd zawsze kojarzy mi się ze starożytną Grecją? Połączenie przekładek w rzeźbione wzory i nitek spękań na kamieniu tworzy antyczny charakter kolczyków. Jestem z nich zadowolona, a jak według Was się prezentują?

Dziękuję Wam za odwiedziny, zachęcam również do zostawienia kilku słów.
Pozdrawiam słonecznie:)

wtorek, 3 sierpnia 2010

surowe bryłki

Witajcie!
Wakacje w pełni, ja wróciłam z praktyk i postanowiłam wziąć się za siebie, bo mam dużo do nadrobienia:) Chciałam też zapewnić zwyciężczynie candy, że niedługo niespodzianki ruszą do nich, zostały mi jeszcze małe szlify;)
A dziś bransoletka, którą wykonałam z surowych brył kamieni naturalnych - pięknego cytrynu, fluorytów i małych kwarców różowych. Dodatkową ozdobą jest duże zapięcie w kształcie kwiatu. Cała bransoletka jest dosyć masywna, więc nadaje się na główną ozdobę. Kamienie pięknie prześwitują w słońcu rzucając kolorowe światło na rękę, ja szczególnie zachwycam się cytrynem;) a Wam jak się podoba?:)

Dziękuję Wam, że tu zaglądacie i nie zapomnieliście o mnie. To dla mnie bardzo ważne... jeszcze raz bardzo Wam dziękuję:*

wtorek, 13 lipca 2010

ROCZEK:)

Kochani moi, tak tak, to już rok mija od kiedy zaczęłam blogować. Dziękuję, że o mnie pamiętacie, że zaglądacie. Dziękuję za każde ciepłe słowo wsparcia. Przez ten rok dzięki blogowaniu poznałam, a nawet w realu spotkałam, wiele wspaniałych osóbek:)
zaraz ruszam na praktyki, nie będzie mnie przez najbliższe 10 dni, więc niespodzianki prześlę gdy wrócę.
Nie przedłużając - wyniki:)
pomocnikiem został random org, bo niestety nie mam czasu wypstrykać fotek z innego losowania:(
W candy na blogu wzięło udział 74 osoby, wśród nich zostały wylosowane 2 osoby.
czyli
34. kasica53 pisze...
No, mając taka broszkę można wzbudzić furorę. Dołączam się!!! :)

kolejną osobą jest:
czyli
60. Aleksandra pisze...
Zgłaszam się :)

Na facebooku wygrała osoba z numerem:
czyli
51. Martyna Kokot

Zwycięzców proszę o przesłanie do mnie adresów na maila - ipsa1987@gmail.com (koniecznie na tego, na interii po powrocie mogę nie znaleźć Waszych maili;/ )

Gratuluję wygranym, dziękuję wszystkim uczestnikom za udział. Wracam 23, trzymajcie kciuki, żebym w ogóle wróciła;)



niedziela, 13 czerwca 2010

Pierwszy rok blogowania i candy!!!

Moi drodzy!!!
Jestem już z Wami 11 miesięcy:) przez ten czas wydarzyło się wiele wspaniałych rzeczy, poznałam bardzo wiele cudownych osób i stworzyłam kilka rzeczy, które naprawdę mnie cieszą:) Napawa mnie radością ilość odwiedzin, osób obserwujących, komentarzy, oczywiście to tylko liczby, ale liczby świadczące o tym, że mnie zauważacie, zwracacie uwagę na moją pracę. DZIĘKUJĘ!!!
Chcę zatem zorganizować candy urodzinowe bloga:) co prawda zaczęłam blogować 14.07., ale w tym roku tego dnia wyjeżdżam na praktyki, więc finał candy odbędzie się dzień wcześniej. Nagród będzie 3:) 2 dla blogowiczów, jedna na facebooku, jeśli ktoś ma konto tu i tu może brać udział w obu.:)
Zasady? Na blogu jak zwykle - zapisz chęć udziału w candy w komentarzach, umieść na swoim blogu informację o zabawie. Miło będzie, jeśli nie obserwujesz mojego bloga, dodać go do obserwowanych. Jeśli bloga nie posiadasz również możesz wziąć udział, ale ważne, żeby podać swój mail.
Na facebooku - w losowaniu wezmą udział osoby, które podzielą się informacją o zabawie u siebie. Chyba wystarczy przez "Lubię to!", ale jeszcze tak dobrze się na facebooku nie znam, więc wszelkie podpowiedzi mile widziane;)
Co będzie niespodzianką? jeszcze nie skończone są prace, będę wrzucała zajawki;)
Zapraszam do zabawy!!!!



edit: broszka czy wisior? zadecyduje o tym zwycięzca. Oto jedna z niespodzianek w candy:) Kaboszon oplatany koralikami (druga z moich takich prac, pierwsza się jeszcze robi;) mam nadzieję, że się spodoba:)

żeby pokazać trójwymiarowość

wtorek, 1 czerwca 2010

na łące

Witajcie Kochani!
Dawno mnie nie było. Ten semestr mnie wybitnie przytłacza;/ nadmiar obowiązków sprawia, że nie mam na nic czasu, a jak już mam, to chce mi się tylko spać:(
Dzisiaj chciałabym pokazać Wam naszyjnik dla mojej mamy. Powstał z pastylek czarnej lawy i howlitu barwionego na kolor młodej zielonej trawy (niestety kolorki są przekłamane z powodu braku światła;/ ).

No i z okazji Dnia Dziecka wszystkiego naj dla dzieciaków tych małych i tych dużych:) Nie zabijajmy w nas dziecięcej radości, wrażliwości i zdziwienia;)

Moc buziaków:* nie zapomnijcie o mnie, kiedyś wrócę;)
Dziękuję Wam za ciepłe słowa:*

poniedziałek, 10 maja 2010

Lisa

A to taka mała zajawka kamieni, które kupiłam na giełdzie minerałów. Trzy piękne, kolorowe, fasetowane jadeity. Nie mogłam przejść obok nich obojętnie;) wisior jest dosyć duży i ciężki, pięknie wygląda na długim łańcuszku. Idealny na wiosnę i lato do kolorowych sukienek:)

Buziaki dla zaglądających:*

niedziela, 9 maja 2010

w kolorach wiosny

Dziś u mnie cieplutko, co mnie bardzo cieszy. Kolejną cieszącą sprawą była wyprawa na giełdę minerałów :) Kupiłam kamyczki i inne cuda, teraz będę tworzyła;)
A dziś chcę Wam pokazać komplet, który zrobiłam już jakiś czas temu, jest bardzo kolorowy i pozytywny - naszyjnik wykonany z korala białego i howlitów, do tego proste, howlitowe kolczyki.


Za dwa pierwsze zdjęcia pragnę podziękować Piotrkowi, ostatnia fotka wykonana przeze mnie, żeby pokazać cały naszyjnik.


Dziękuję Wam, że zaglądacie, za każde miłe słowo, dzięki Wam chce się cokolwiek robić:)
Wybaczcie te moje długie nieobecności, ciężki czas ostatnio u mnie.
Buziaki i słońca życzę!!!

piątek, 30 kwietnia 2010

nie samą biżuterią człowiek żyje...

...czyli moja walka z decoupage;)jeszcze walka, mam nadzieję, że walką kiedyś być przestanie:)
Komplet szczotkowo-łazienkowo-lustrzany. Mam nadzieję, że nie skrytykujecie mnie bardzo, a liczę na wskazówki, bo ta technika podbiła moje serce:)

Pozdrawiam i miłego weekendu Wam życzę! Wypocznijcie!!!

niedziela, 25 kwietnia 2010

Ethlinn

Kamienie te kupiłam w bransoletce, całość była mocno sfatygowana, jeden z 4 kamieni był pęknięty (pani sprzedawczyni proponowała go skleić kropelką, o zgrozo!!!). Wykorzystałam tu trzy kamienie (może kiedyś uda mi się czwartemu dać nowe życie) pięknego fluorytu. Wszystko co widzicie, to elementy z bransoletki, jedyne co dodałam to łańcuszek i zapięcie, no i bigle w kolczykach.
Bardzo polubiłam ten komplet, wydaje mi się, że ma coś w sobie.
No i skorzystałam z pięknego słońca, żeby zrobić zdjęcia.

Pozdrawiam Was gorąco i życzę tego słoneczka w sercu, mi go troszkę brak...
Buziaki Kochani:*

sobota, 17 kwietnia 2010

weź mnie za rękę

Oj daaawno mnie nie było:( ciężki czas, aż trudno zebrać myśli. Nie jest tak, że leniuchuję, nic nie robię. Mam masę zajęć na uczelni, tworzę coś co jakiś czas, biegam tu i tam...

dziś chciałam pokazać dwie bransoletki, zrobiłam je gdy robiłam "perłowy ogród". Są delikatne, kobiece i ładnie układają się na ręku. Bardzo lubię ten wzór bransoletek. Za zdjęcia dziękuję Piotrkowi, który się nieźle natrudził, żeby je zrobić;)

Pierwsza wykonana jest z pereł, kryształu górskiego fasetowanego, kryształków i pięknie rzeźbionej przekładki.

Druga wykonana z hematytów i kryształów, znalazła się już na ręku właścicielki;)

Dziękuję, że tu zaglądacie. Życzę Wam miłego, spokojnego weekendu:*

czwartek, 1 kwietnia 2010

Życzenia...

Drodzy moi!
Dziś nie będzie biżuterii, tylko życzenia.

Życzę Wam, żebyście spędzili ten czas spokojnie, rodzinnie, w zdrowiu.
Znajdźcie spokój, wyciszenia, chwilę na zajęcie się sobą i bliskimi.
Niech radość zagości w Waszych sercach nie tylko przez święta, ale zostanie również po:)
No i mokrego śmigusa:)

Odezwę się po świętach:)

Buziaki:*

niedziela, 28 marca 2010

Alicja w Krainie Czarów

Muszę koniecznie zobaczyć ten film, sama bajka była pociągająco-mroczno-magiczna;) Zainspirowana migawkami filmu obejrzanymi gdzieś w internecie postanowiłam zrobić bransoletkę. Kolory Alicji w połączeniu z przywieszkami nawiązującymi do bajki. Zabawna wiosenna bransoletka:) Za zdjęcie chcę podziękować Piotrkowi, bo on jest autorem fotografii:)
Na kiermaszu było super. Dziękuję Moniś, że byłaś:* Cieszę się, bo klimat był wspaniały i porozmawiałam z wieloma twórczymi osobami.
A teraz lecę spać, bo strasznie zmęczona jestem...
Buziaki ślę:*

piątek, 26 marca 2010

amulety

Dziś 3 wisiory z pięknych naturalnych kamieni połączone z kryształami. Różne kolorystyczne zestawienia tak, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie:)

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu, dziękuję również za pozostawienie kilku słów - uskrzydlają:)

A jutro i pojutrze kiermasz - trzymajcie kciuki, żeby był udany;) a w sumie i tak będzie, bo stoję z bardzo fajnymi osóbkami;) ale kilka groszy też by się przydało...
Buziaki i dużo słoneczka życzę:)

PS. zapraszam również na blog biżuteryjne interpretacje i czekam na maile z Waszymi interpretacjami:)

niedziela, 21 marca 2010

perłowy ogród

Wracam, mam nadzieję, że już na dobre. Trudny czas na uczelni i nie tylko tam. Dużo biegania, dużo załatwiania, dużo myślenia. Do tego ciągła choroba, która nie chce się ode mnie odczepić. Mam nadzieję, że wiosna, która nadeszła da mi siły do przezwyciężenia tego wszystkiego co nade mną wisi.
Chcę Wam dziś pokazać komplecik, który postanowiłam zostawić sobie:) Tak naprawdę najpierw powstała seria bransoletek (ta jest jedną z nich) a potem powstały do owej bransoletki kolczyki. Całość jest bardzo delikatna, romantyczna i wiosenna. A Wam jak się podoba?:)

Poza tym nowość wiosenna - postanowiłam zrobić "tuning" mojego podpisu;) Jestem z niego bardzo zadowolona. Nie zmieniła się wcześniejsza prostota gdy patrzymy z daleka, za to z bliska można dostrzec całe piękno czcionki, której użyłam:)

Dziękuję Kochane, że do mnie zaglądacie, że piszecie, że wspierałyście przez ten czas gdy mnie nie było:) Bądźcie ze mną nadal, bo dzięki Wam mam siłę i ten blog nadal istnieje:*

I jeszcze okrzyk radości z mojej strony: WIOOOOOOOOOOOSNAAAAAA!!!!!!!!:)

niedziela, 28 lutego 2010

Pierścień i róża

Witajcie:)
Chcę dziś pokazać Wam coś nowego co zrobiłam - oto kaboszonowy pierścionek:) jest dosyć duży, ale pięknie wygląda na ręku i przyciąga uwagę.

Dziękuję za ciepłe słowa:) i za to, że mnie odwiedzacie!!! Pozdrawiam słonecznie:)

czwartek, 25 lutego 2010

Wolność

Po wyzwaniu, więc mogę ujawnić swoją pracę:) Kto zgadł, że to moja? ;)
Obiecałam sobie zrobić coś innego, coś czego zawsze się bała. A czego się bałam? Że może nie tak, że jak to będzie wyglądać i miałam odnośnie tego projektu jeszcze wiele innych wątpliwości;) Ale teraz się cieszę, że go zrobiłam i noszę go z dumą;) moją wolność;)

Dziękuję Wam za wszystkie przemiłe słowa:) Chciałam jeszcze coś sprostować odnośnie warsztatu - nie był to pierwszy raz gdy prowadziłam jakieś zajęcia, bardzo lubię komuś pomagać w ten sposób;) Chciałam zostać nauczycielką, ale... ;) (dostałam się również na pedagogikę i filologię polską, ale wygrała psychologia;).
Pierwszy raz jednak dzieliłam się swoją pasją i wiecie co? To wspaniałe:) zazdroszczę osobom, które z tego żyją;)

sobota, 20 lutego 2010

Filcować każdy może:)

Chciałam opowiedzieć Wam o wczorajszym warsztacie, jaki prowadziłam dla grupy harcerek:) Poprosiła mnie o to moja koleżanka z roku jeszcze w październiku czy w listopadzie, a ja się chętnie zgodziłam (wtedy to data lutowa była bardzo abstrakcyjnym pojęciem;).
Wczoraj wsiadłam w busa do Nałęczowa nie mając kompletnie pojęcia gdzie to jest, gdzie mam wysiąść i dokąd iść. Całe szczęście Agata po mnie wyszła i ruszyłyśmy do pobliskiej szkoły, gdzie harcerki się ulokowały:) Dziewczyny, dla których prowadziłam szkolenie, są w przedziale wiekowym między (mniej więcej;) 12-15 lat. Po usłyszeniu "dzień dobry" od razu poczułam się staro;) Warsztaty były jednymi z zajęć jakie Agata rozpisała na dni obozu i były tajemnicą-niespodzianką;) Dopiero gdy przyszłyśmy do sali dziewczyny dowiedziały się co będą robiły. Zajęcia były bardzo fajne, trwały 3 godziny (w międzyczasie przez około godzinę nie miałyśmy prądu;). Podziwiałam je za ogromną ilość energii i radości. Jestem bardzo zadowolona z tych warsztatów - ufilcowałyśmy kulki, każda z dziewcząt dodatkowo stworzyła kolczyki według własnego uznania (moim zadaniem było robienie loopków i przymocowywanie bigli), niestety nie zdążyłyśmy zrobić korali, ale dziewczynom zostało jeszcze dużo wełny, więc po moim wyjeździe miały jeszcze pofilcować, a Agata miała pokazać im jak nawlec je na żyłkę i przymocować wstążki.

Chciałam podziękować w tym miejscu Agacie za danie mi możliwości sprawdzenia się w takiej sytuacji, a także dziewczynkom za wspaniałą zabawę, mam nadzieję, że jeszcze powtórzę to kiedyś:)

A teraz małe sprawozdanie z warsztatów w postaci zdjęć (niestety mój aparat kiepsko daje sobie radę z takimi zdjęciami, więc proszę o wyrozumiałość;)
Początek - "a teraz niech każdy weźmie kawałek wełny"
"A terazw ten sposób trzyamy wełnę i rwiemy po kawałeczku" (Pani Gosia;)

Rwwwwwwanie;)

i kulanie;)

Radosne machanie aż zdjęcie się rozmazało;)

No i dziękuję, że tu zaglądacie:) Dużo słońca Wam życzę!!!

ahaaa... i jeszcze jedno;) bardzo dziwnie się czułam gdy słyszałam "Pani Gosiu";), jednocześnie mocno mnie to śmieszyło;) No dobrze, w pewnym momencie człowiek się staje Panią lub Panem, a Wasze pierwsze reakcje na Pani/Pan jak wyglądały?;)

piątek, 19 lutego 2010

Moonlight

Moi Kochani ja na momencik, ostatnio niestety tylko takimi momencikami tu wpadam:( mam nadzieję, że po poniedziałkowym egzaminie już wrócę tutaj na dłuższy czas;)
Dziś tylko pokażę Wam komplecik, który zrobiłam dla Peninii, wczoraj doszedł do nowej właścicielki, więc dziś i Wy możecie go zobaczyć:) Czerń mówi o elegancji kompletu, a kryształki i kalia o kobiecości i delikatności:) Peninio mam nadzieję, że naprawdę sprostałam wyobrażeniom o "czymś eleganckim";)

A teraz lecę się uczyć, a po południu pędzę do Nałęczowa robić szkolenie, trzymajcie kciuki, bo mam stresa;) jeśli dziewczyny się zgodzą, wstawię sprawozdanie ze zdjęciami - będziemy filcować;D

Buziaki, dziękuję, że tu zaglądacie:) i zapraszam po raz kolejny do głosowania na biżuteryjną interpretację wolności;)

Wy też już czekacie na wiosnę i czujecie ją w powietrzu?:)