Ktoś kiedyś ładnie nazwał "surowe" wisiory z naturalnych kamieni talizmanami, zapewne wierząc również w ich moce. Spodobała mi się ta nazwa opisująca taką biżuterię. Zbliżająca się jesień nastraja mnie do form nieco cięższych, bardziej etnicznych, naturalnych. Powstały więc dwa wisiory w stylistyce etno z wyjątkowych kamieni i ciekawymi dodatkami.
Pierwszy z nich powstał z jaspisu, zawieszonego na grubym rzemieniu, dodatkowo ozdobionego posrebrzanymi elementami. Jeśli wierzyć w magiczną moc kamieni, to jaspis przezwycięża lęk osoby go noszącej, a także pozwala radzić sobie z problemami.
Drugi składa się z howlitu białego, który zawiesiłam na lnianych sznureczkach. Howlit to kamień mądrości, mobilizujący do nauki i poznania.
Tak czy inaczej - kto chce wierzyć w magiczną moc kamieni, niech wierzy, a kto nie, niech zachwyca się ich pięknem:)
wtorek, 15 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
kupujmy howlity na sesję ;p
OdpowiedzUsuń