Oj daaawno mnie nie było:( ciężki czas, aż trudno zebrać myśli. Nie jest tak, że leniuchuję, nic nie robię. Mam masę zajęć na uczelni, tworzę coś co jakiś czas, biegam tu i tam...
dziś chciałam pokazać dwie bransoletki, zrobiłam je gdy robiłam "perłowy ogród". Są delikatne, kobiece i ładnie układają się na ręku. Bardzo lubię ten wzór bransoletek. Za zdjęcia dziękuję Piotrkowi, który się nieźle natrudził, żeby je zrobić;)
Pierwsza wykonana jest z pereł, kryształu górskiego fasetowanego, kryształków i pięknie rzeźbionej przekładki.

Druga wykonana z hematytów i kryształów, znalazła się już na ręku właścicielki;)

Dziękuję, że tu zaglądacie. Życzę Wam miłego, spokojnego weekendu:*