piątek, 30 kwietnia 2010

nie samą biżuterią człowiek żyje...

...czyli moja walka z decoupage;)jeszcze walka, mam nadzieję, że walką kiedyś być przestanie:)
Komplet szczotkowo-łazienkowo-lustrzany. Mam nadzieję, że nie skrytykujecie mnie bardzo, a liczę na wskazówki, bo ta technika podbiła moje serce:)

Pozdrawiam i miłego weekendu Wam życzę! Wypocznijcie!!!

niedziela, 25 kwietnia 2010

Ethlinn

Kamienie te kupiłam w bransoletce, całość była mocno sfatygowana, jeden z 4 kamieni był pęknięty (pani sprzedawczyni proponowała go skleić kropelką, o zgrozo!!!). Wykorzystałam tu trzy kamienie (może kiedyś uda mi się czwartemu dać nowe życie) pięknego fluorytu. Wszystko co widzicie, to elementy z bransoletki, jedyne co dodałam to łańcuszek i zapięcie, no i bigle w kolczykach.
Bardzo polubiłam ten komplet, wydaje mi się, że ma coś w sobie.
No i skorzystałam z pięknego słońca, żeby zrobić zdjęcia.

Pozdrawiam Was gorąco i życzę tego słoneczka w sercu, mi go troszkę brak...
Buziaki Kochani:*

sobota, 17 kwietnia 2010

weź mnie za rękę

Oj daaawno mnie nie było:( ciężki czas, aż trudno zebrać myśli. Nie jest tak, że leniuchuję, nic nie robię. Mam masę zajęć na uczelni, tworzę coś co jakiś czas, biegam tu i tam...

dziś chciałam pokazać dwie bransoletki, zrobiłam je gdy robiłam "perłowy ogród". Są delikatne, kobiece i ładnie układają się na ręku. Bardzo lubię ten wzór bransoletek. Za zdjęcia dziękuję Piotrkowi, który się nieźle natrudził, żeby je zrobić;)

Pierwsza wykonana jest z pereł, kryształu górskiego fasetowanego, kryształków i pięknie rzeźbionej przekładki.

Druga wykonana z hematytów i kryształów, znalazła się już na ręku właścicielki;)

Dziękuję, że tu zaglądacie. Życzę Wam miłego, spokojnego weekendu:*

czwartek, 1 kwietnia 2010

Życzenia...

Drodzy moi!
Dziś nie będzie biżuterii, tylko życzenia.

Życzę Wam, żebyście spędzili ten czas spokojnie, rodzinnie, w zdrowiu.
Znajdźcie spokój, wyciszenia, chwilę na zajęcie się sobą i bliskimi.
Niech radość zagości w Waszych sercach nie tylko przez święta, ale zostanie również po:)
No i mokrego śmigusa:)

Odezwę się po świętach:)

Buziaki:*